To pomysł komendanta Straży Miejskiej Tomasza Makrockiego. Wpadł na niego rok temu. Teraz, gdy w komendzie SM działa centrum monitoringu, może wreszcie go zrealizować. Po co to wszystko?

– Operator monitoringu będzie mógł wydawać komunikaty przez głośnik – wyjaśnia komendant. – Przydatne to będzie na przykład latem, gdy działa fontanna w parku. Jeśli operator zauważy kąpiące się tam osoby, zamiast wysyłać od razu patrol, ostrzeże słownie.

Głośnik zostanie umieszczony nad kamerą obrotową. Według komendanta to rozwiązanie zaoszczędzi czas, który patrol SM może wykorzystać na innych, poważniejszych interwencjach.

Ta inwestycja kosztować będzie około 2.000 złotych.

„Wielki Brat” będzie przemawiał na razie „łagodnie” do łamiących przepisy. Gdy nie poskutkuje, wyśle patrol na interwencję. Jeśli pomysł się przyjmie, głośniki pojawią się również w innych miejscach.

– Chciałbym, żeby taki głośnik pojawił się także przy skwerze przy Szarych Szeregów – dodaje komendant SM.