Zupa grzybowa, pierogi, sałatka, kapusta, serniki, makowiec... Wiesz już, że jedzenia w domu masz za dużo, a rodzina choć liczna, tego już nie przeje? Nie musisz wyrzucać swoich potraw. Podziel się nimi z potrzebującymi. Pabianickie Towarzystwo im. św. Brata Alberta chętnie przyjmie posiłki.

- Jeśli ktoś ma życzenie nam coś podrzucić, to chętnie przyjmiemy. Działamy całą dobę – mówi Klaudiusz Majtka, kierownik placówki.

Tu we wtorek przy wigilijnym stole zasiadło kilkadziesiąt osób. Dla nikogo nie brakło miejsca.

- Nawet była z nami pani spoza schroniska, samotna i uboga – dodaje kierownik.

Dziś w schronisku przebywa ponad 40 osób. Potrawy można podwieźć na ul. Kościuszki 22/26.

Nadal chętnie przyjmowane w placówce są również środki czystości.