ad

- Dzieci i wolontariusze spotykają się od lat po to, żeby to właśnie najmłodsi mogli wspierać swoich rówieśników – mówiła Sylwia Urbańska, wolontariuszka WOŚP

Największą popularnością cieszyły się dmuchane zabawki. Było ich sporo. Poza tym dzieci robiły sobie chętnie zdjęcia w fotobudce. Wolontariusze PCK malowali twarze, a ZWiK rozdawał wodę z cytryną lub pomarańczą. Nowością były balony z helem. Był też kącik maluszka dla bardzo małych dzieci.

0 12.00 był pokaz tresowanych psów, który poprowadzi Team Dog Pabianice. Potem rozpoczęły się licytacje orkiestrowych gadżetów.

- Mamy koszulki dla całej rodziny, czyli dwie w rozmiarze L i dwie w rozmiarach dziecięcych. Mamy też kalendarze, kubek i torbę. Jest też budzik i poduszka WOŚP – wyliczała organizatorka. - Do tego są vouchery na jazdę off road.

Kolorowe warkoczyki zaplatały wolontariusze z Zespołu Szkół nr 3.

- Jesteśmy tutaj co roku, bo mamy klasę fryzjerską. Przede wszystkim dziewczynki uwielbiają zmieniać swoje fryzury – mówil Arkadiusz Marek, nauczyciel fryzjerstwa w ZS 3.

- Kolory są przeróżne. Dziewczynki często wybierają różowe, zielone i fioletowe – dodała Martyna Strycharska z ZS 3.

Festyn Dzieci – Dzieciom wpisał się w pabianicką tradycję imprez organizowanych z okazji WOŚP. Przez cztery godziny przewinęło się tam kilkaset dzieciaków. Jedne przychodziły na godzinę, inne bawiły się tyle, ile to możliwe.

- Co roku przychodzę tutaj z tatą. Wrzuciliśmy do puszki datek, dostaliśmy serduszko, a teraz korzystam ze wszystkiego, co się tutaj dzieje – mówiła Wiktoria.

Impreza trwała do 14.00.

Więcej o WOŚP-owych imprezach TUTAJ.