- Złote Serduszko jest piękne – ocenia Michał Pietrzak, szef pabianickiego sztabu WOŚP. - Pan Robert wziął sobie głęboko do serca słowo "pabianickie serduszko WOŚP" i sam je zaprojektował, a potem nadzorował każdy etap produkcji. Jest ręcznie robione i wygląda cudownie.

Serduszko będzie można oglądać przez cały dzień, w sobotę (29 stycznia) w Zielonej Górce, a potem w niedzielę (30 stycznia) w pasażu Tkalni. Ostatecznie w dniu 30. finału o godz. 19.30 trafi na scenę, gdzie zostanie zlicytowane.

serduszko

- Mam nadzieję, że pójdzie za astronomiczną kwotę – dodaje Michał Pietrzak. - Serduszko jest jedyne, dosłownie jedyne w swoim rodzaju. Wykonano je w tylko jednym egzemplarzu.

Po licytacji serduszka odbędzie się pokaz laserów.