- Gdzie mnie rzuci los? Tego nie wiem – przyznaje szkoleniowiec. – Nie chciałbym jednak, by moja praca tutaj została zaprzepaszczona.

Najpierw trener wyprowadził młodzież z Ksawerowa z ligi okręgowej do ligi wojewódzkiej, później pomógł seniorom awansować z A Klasy do „okręgówki”. W tym sezonie walczył o IV ligę. Nie udało się, bo lepszy był AKS SMS Łódź napędzany kasą holenderskiego sponsora.

- Priorytetem było dla mnie wprowadzanie młodzieży. Myślę, że przez te wszystkie lata dałem szansę gry wielu zdolnym chłopakom – dodaje trener.

Pierwszy gol padł zaskakująco szybko, bowiem już w 4. minucie w polu karnym faulowany był Adrian Kasztelan i sędzia pokazał na „wapno”. Pewnym egzekutorem rzutu karnego był Szymon Ziółkowski. Na 2:0 podwyższył Daniel Dudziński, kierując piłkę do siatki głową w 21. Minucie. Wynik na 3:0 do przerwy ustalił w 37. minucie najskuteczniejszy strzelec Ksawerowa Przemysław Kołakowski, dla którego było to dwudzieste trafienie w sezonie.

W 67. minucie honorową bramkę strzelili goście. Po faulu w polu karnym GKS dostali „jedenastkę”, którą na bramkę zamienił niezawodny w takich sytuacjach Patryk Olszewski. Był to jego 31. gol w tych rozgrywkach.

Końcówka należała do Ksawerowa, który strzelił jeszcze dwa gole. Ekipę beniaminka dobili rezerwowi – Szymon Papuga w 86. minucie, a 120 sekund później bramkę na 5:1 strzelił Rafał Cukierski.

GKS: Osipczuk – Lewandowski, Kabziński, Olejnik (Hryć), Dudziński – Korski (Szynka), Ziółkowski, Kasztelan (Cukierski), Papierz, Adamczyk (Żurawski) – Kołakowski (Rosowski).

Iskra: Kmieciak – Dawid Kacprzyk, Polit, Klimek, Pilarz (Sowiński) – Olszewski, M. Kacprzyk, Dominik Kacprzyk (Figura), Dolewka, Biskupski – Nowakowski.