O pierwszej  połowie tego meczu śmiało można napisać, że się odbyła. Zawodnicy obu zespołów postawili na twardą, męską walkę. O grze w piłkę zapomnieli. W drugiej minucie niecelnie na bramkę gości uderzał Paweł Jach. Włókniarz odpowiedział dopiero 20 minut później anemicznym uderzeniem Artura Sobytkowskiego.

W 31. minucie Dawid Acela fatalnie zagrał do Pawła Leonowa i piłkę przechwycił Bartosz Sendal. Jego strzał został zablokowany, a poprawka Jacha chybiła celu. Dłutów dalej atakował. Mateusz Pietras kopnął pół metra nad poprzeczką, Dawid Krystera uderzył zbyt lekko, zaś Dawid Rula niecelnie główkował z sześciu metrów. Jeszcze przed przerwą z boiska powinien wylecieć Wojciech Kleber, który zdemolował Wojciecha Mordzakowskiego. Arbiter był litościwy – pokazał oprawcy jedynie żółtą kartkę.

Po przerwie nadal trup na murawie ścielił się gęsto, a piłkarze nie szczędzili sobie razów. O tym, że to piłka nożna, a nie gala sztuk walki, kibice przypomnieli sobie w 59. minucie, gdy po centrze Pietrasa Mariusz Woch uderzył głową nad bramką. Minutę później kapitalną sytuację wypracował Włókniarz – Sebastian Dresler minął już Macieja Chudzika, ale z ostrego kąta nie trafił w bramkę.

Potem gra wróciła do normy. „Ani jednej dobrej piłki nie gramy!” – krzyknął poirytowany Grzegorz Gorący, gdy jego koledzy po raz kolejny koślawo kopali po okolicznych zaroślach, tudzież obijali płoty sąsiadujących ze stadionem domostw. W 73. minucie gracze GLKS wreszcie mocniej strzelili na bramkę. Adrian Nowacki sparował piłkę na bok. Dopadł do niej Krystera i wrzucił przed bramkę, a Rula głową skierował ją do siatki.

Stracony gol zmobilizował Włókniarza. W 77. minucie po strzale Dreslera piłka ugrzęzła między czwórką graczy GLKS. Ostatecznie znalazła się na boku pod nogami Aceli. Ten zacentrował na dalszy słupek, a Sobytkowski dostawił głowę i było 1:1. Remis przetrwał nieco ponad minutę. Niepilnowany Jach uderzył płasko z pola karnego i zaskoczył Nowackiego. GLKS znów prowadził.

Wynik 2:1 utrzymał się do końca, choć szansę na jego zmianę mieli Krystera (strzał nad bramką), Sobytkowski (główka nad poprzeczką) i Wojciech Kucharski (fatalny kiks w polu karnym).

GLKS: Chudzik – Sendal (80. Kaczmarek), Woch, Suchanek, Skiba (90+2. Awierionow) – Krystera, Kleber, Mosiński (43. Łańcuchowski), Rula, Pietras – Jach (89. Kucharski).

Włókniarz: Nowacki – Jarych, Gajewski (14. Stokłosa), Leonow, Acela – Skowronek (69. Klimek), Mucha, Mordzakowski, Gorący, Sobytkowski – Dresler.