Pomimo tego, że wielu dłużników bardzo boi się konsekwencji niespłaconych zobowiązań, zwłaszcza pozbawienia wolności, tylko w części przypadków takie ryzyko istnieje. Zła sytuacja finansowa i długi nie są argumentem przemawiającym za tym, by kogoś skazać na karę więzienia. Żeby do tego doszło, muszą wystąpić inne okoliczności, które daną osobę na to narażają.

Oszustwa i zatajanie majątku

Każdy kraj ma swoje własne przepisy i traktuje dłużników inaczej. W Polsce zamiast trafić do więzienia, dłużnik jest narażony na egzekucję komorniczą, a jeśli ta nie będzie wystarczająco skuteczna, to na licytację majątku. Sytuacja ta dotyczy osób, które mają bardzo trudną sytuację finansową, ale postępują wobec wierzycieli uczciwie. Przedstawiają wszystkie swoje dochody i cały majątek. Inaczej wygląda to w przypadku, kiedy wszystko jest ukrywane lub sprzedawane, aby uniknąć płacenia. Wtedy dłużnik łamie prawo i przepisy kodeksu karnego. Naraża się tym samym nawet na kilkuletni pobyt w więzieniu.

Unikanie płacenia alimentów

Grupą, która powinna zastanawiać się nad tym, czy za długi można iść do więzienia, powinny być osoby zalegające z alimentami. Nawet 2 lata więzienia grożą tym osobom, które nie płacą na dzieci alimentów. Na karę pozbawienia wolności są też narażeni zalegający z płatnościami przez brak zatrudnienia, którego unikają celowo albo pracujący nielegalnie, bez umowy, by zataić swoje dochody. W Polsce za długi alimentacyjne osadzonych w więzieniu jest aż 2,7 tys. osób, a ich dług wynosi 11 mld zł. Zatem problem jest poważny.

Grzywny i unikanie opodatkowania

Innym przypadkiem, w którym zasadne jest pytanie o to, czy za długi można iść do więzienia, jest grzywna. Jednak wtedy w pierwszej kolejności następuje próba egzekucji komorniczej, następnie są prace społeczne. Więzienie jest ostatecznością. Poważne konsekwencje prawne niesie za sobą unikanie spłaty opodatkowania, za co może grozić i grzywna, i kara pozbawienia wolności. Na szkodę budżetu państwa działają również opóźnienia w płaceniu podatków, dlatego one także stanowią podstawę do nałożenia kary.

Czy można tego uniknąć?

Chociaż sytuacji niosących ryzyko więzienia nie ma wiele, każdy dłużnik się tego obawia. Najlepszym rozwiązaniem jest spojrzenie obiektywnie na swoje finanse i postanowienie spłaty zaciągniętych zobowiązań. Wielokrotnie jest to trudne, zwłaszcza przy niewielkich dochodach. Jednak jest szereg sposobów na to, by znaleźć oszczędności w codziennych wydatkach. Najważniejsza jest uczciwość wobec wszystkich wierzycieli, którzy zazwyczaj wolą dostawać swoje pieniądze w ratach, niż przyczynić się do osadzenia dłużnika w więzieniu, kiedy wiadomo, że nie odzyskają nic.

Źródło - https://pozyczkolog.pl/pl/za-dlugi-do-wiezienia-aspekty-prawne-zadluzenia