Stół zastawiony zakąskami i alkoholem. Czym wracamy? Oczywiście samochodem, bo co to jest „setka” lub piwo na chłopa. W niektórych domach panuje opinia, że kierowca może trochę wypić. To nieprawda. Nawet mała dawka alkoholu upośledza kontrolę nad prowadzeniem samochodu. 10 g czystego alkoholu jest w małym piwie (250 g), lampce wina (100 g), w małym kieliszku wódki (25 g). Ramka: Liczymy, ile wypiliśmy W przybliżeniu można obliczyć zawartość alkoholu we krwi, posługując się wzorem: A Pr = ---------- w x r Pr – to zawartość alkoholu w we krwi w promilach A – liczba gramów 100 proc. alkoholu w – waga ciała, r – współczynnik (dla mężczyzn 0,7, dla kobiet 0,6) Przykład: mężczyzna najedzony, ważący 90 kg, po wypiciu dwóch kufli piwa (40 g czystego alkoholu), będzie miał we krwi 0,6 promila alkoholu (jest to już stan nietrzeźwości). Jak się wypiło, to trzeba wytrzeźwieć, żeby móc prowadzić samochód. Tempo wydalania alkoholu z organizmu nie jest imponujące. „Męska” wątroba może zneutralizować w ciągu godziny jedynie 10–15 mg alkoholu, a kobieca 8,5–10 mg. Po wypiciu „setki” wódki trzeba odczekać przynajmniej 4 godz, żeby zasiąść za kierownicą. Takie „wyliczanki” nie są miarodajne, ponieważ każdy organizm inaczej reaguje na tą samą dawkę alkoholu. Nie powinno się nigdy zapominać, że dobry kierowca to trzeźwy kierowca.