W jednym w gospodarstw, w miejscowości Orzk spłonęło sporo słomy. Ogień zajmował stopniowo stertę ułożoną z 35 bel, szybko się rozprzestrzeniał. Gospodarz wezwał strażaków o godz. 16.20 w środę (9 marca).

- Strażacy rozrzucali słomę i przelewali ją wodą – mówi st. kpt. Michał Kuśmirowski z PSP w Pabianicach. - Pomagał im przy tym właściciel, który użyczył swojego traktora. W akcji użyto kamery termowizyjnej, żeby sprawdzić, czy nie ma żadnych zarzewi ognia.

Spłonęło 40 m2 słomy. Gospodarz oszacował straty na 3000 zł. Przyczyną pożaru było zaprószenie ognia z maszyny rolniczej.