Dyżurny policji poprosił straż pożarną o pomoc w poniedziałek (22 listopada) o godz. 1.10. Strażacy mieli zabezpieczyć wejście do mieszkania przy ul. Kilińskiego 35 i oświetlić teren wokół. Policjanci podejrzewali, że w mieszkaniu na pierwszym piętrze zabarykadowali się włamywacze.
Funkcjonariusze po drabinie dostali się do pokoju. W mieszkaniu jednak nikogo nie było.