W piątek rano do marketu przy ul. Myśliwskiej przyjechał dostawca z towarem. Był kompletnie pijany. Zataczał się. Pracownicy wezwali policję.

- Z relacji zawiadamiającego wynikało, że z kierowcą jest utrudniony kontakt słowny a dodatkowo chwiejny krok budzą spore wątpliwości – relacjonuje podkom. Ilona Sidorko, oficer prasowy pabianickiej komendy.

Do podejrzanie zachowującego się kierowcy przyjechali policjanci ruchu drogowego. Mężczyzna „wydmuchał” 3,60 promila!

- 48-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego został zatrzymany do wytrzeźwienia i wyjaśnienia. Usłyszał już zarzut jazdy w stanie nietrzeźwości. Przestępstwo to zagrożone jest karą 2 lat pozbawienia wolności – dodaje policjantka.

Kierowcy zatrzymano też już prawo jazdy.