W poniedziałek nad ranem (godz. 4.00) straż pożarna pognała na ul. Łaską. Chwilę później pod blokiem pojawiła się również karetka pogotowia. Co się stało? 76-letnia lokatorka potrzebowała pomocy. Kobieta nie mogła samodzielnie wstać z łóżka. Strażaków do mieszkania wpuściła sąsiadka, która miała do niego klucz.

Strażacy pomogli starszej pani wstać z łóżka. Ratownicy z pogotowia przebadali kobietę. Jej stan nie wymagał przewiezienia do szpitala.