ad

Strażacy odebrali zgłoszenie o silnym zadymieniu w jednej z piwnic bloku przy ul. 20 Stycznia 18.
Pożar w pomieszczeniu gospodarczym częściowo ugasili pracownicy spółdzielni mieszkaniowej.

- Gdy na miejsce dojechali strażacy na ścianie tliła się mata ścienna i szafka - mówi st. kpt. Michał Kuśmirowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pabianicach. - Strażacy udzielili również pomocy i wsparcia jednemu z pracowników spółdzielni mieszkaniowej, który gasząc ogień poparzył twarz i uległ podtruciu. Był przytomny i w kontakcie logiczno-słownym.

Na miejsce dojechało pogotowie i ratownicy medyczni zadecydowali o przewiezieniu 64-latka do szpitala.

Strażacy pożar ugasili, pomieszczenia oddymili i przewietrzyli. Sprawdzili również czy nie ma innych zarzewi ognia. W pomieszczeniu gdzie wybuchł pożar spadł tynk z sufitu, spalił się czajnik, fotel, kuchenka mikrofalowa, mata ścienna i instalacja elektryczna. Straty oszacowano na 2.000 zł. Przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektyrycznej.