Pijany 67-latek uderzył w zaparkowaną lancię i forda przy ul. Przejazd 4a. Uciekł z miejsca zdarzenia 5 maja po godzinie 9.00. Świadek obserwujący całe zdarzenie natychmiast powiadomił policję, podając dyżurnemu markę samochodu, jego numery rejestracyjne i kierunek ucieczki sprawcy. Policjanci udali się do jego miejsca zamieszkania, jednak okazało się, że od dłuższego czasu 67-latek tam nie przebywa. Po ustaleniu kolejnych adresów, mundurowi pojechali do Chechła, gdzie przy ul. Długiej zastali poszukiwanego. Mężczyzna przyznał się do uszkodzenia dwóch zaparkowanych pojazdów przy ul. Przejazd. Gdy funkcjonariusze przewozili sprawcę do komendy, ten jednemu z policjantów wcisnął w dłoń 40 zł łapówki. Obiecywał również wręczenie kolejnych kilkuset złotych w zamian za odwiezienie go do domu. Mundurowi osadzili 67-latka w policyjnym areszcie. Mężczyzna miał trzy promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu, zostanie przesłuchany. Usłyszy zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości i spowodowania kolizji drogowej oraz wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom. Grozi mu za to surowa kara.