23 czerwca, około godziny 19.00 dyżurny komendy SM odebrał zgłoszenie z ul. Karniszewickiej. Ktoś zauważył, że szwędajacy się po okolicy kot zaatakował wiewiórkę. Gryzoń był ranny. Strażnicy pojechali pod wskazany adres. Agresora odgoniono, a rudej, bezbronnej istocie udzielono pomocy. 

- Na miejsce wezwano współpracującą ze Strażą Miejską osobę, która opatrzyła dzikie zwierzę i przewiozła je do lecznicy w Dobroniu - piszą funkcjonariusze.