Swąd spalenizny i tym razem postawił na baczność sąsiadów. Na miejsce wyjechały 4 samochody – 12 strażaków. Działo się to w piątek (29 lipca) o godz. 17.40.
- Źródłem zadymienia była pozostawiona na kuchence potrawa w mieszkaniu na trzecim piętrze – mówi st. kpt. Michał Kuśmirowski z Komendy Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Pabianicach. . - Nikt nie odpowiadał na nawoływania i pukanie do drzwi. Strażacy dostali się do mieszkania po dostawionej drabinie, weszli do środka przez okno.
W mocno zadymionym lokalu zastali śpiącego mężczyznę. Obudzili go, ugasili potrawę, oddymili i przewietrzyli wszystkie pomieszczenia. Sprawdzili stężenie tlenku węgla, które było znikome i nie zagrażało zdrowiu mężczyzny.
Komentarze do artykułu: Kolejny przypalony obiad
Nasi internauci napisali 4 komentarzy
komentarz dodano: 2022-08-02 12:07:19
komentarz dodano: 2022-08-02 11:37:25
Jako " jaśnieoświecony i wszystkowiedzący " dotyczałeś się w artykule, że staruszek i o rodzinie, tego pana ! No, brawo !
Przecież równie mógł przysnąć z wielu różnych powodów, może nie ma dzieci, albo dzieci na twoich ulubionych szparagach u twoich ulubionych Niemców, bo nadal wyjeżdżają, choć w pispolsce miodzio i mniam-mniam, ale nawet w Polsce im się nie chce zbierać, itp., itd. ...
Ale najlepsze jest to, że część tych twoich skrobaczek, zawdzięcza swe życie dzięki Owsiakowi i bez pieniędzy polskiego podatnika, bo z dobrej woli polskiego narodu !
komentarz dodano: 2022-08-02 08:26:01
komentarz dodano: 2022-08-01 20:16:41