Strażacy odebrali zgłoszenie tuż przed godz. 2.00 11 lutego. Ogień, który pojawił się w komorze silnika szybko się rozprzestrzeniał. Gdy na miejsce przyjechali strażacy niemal cały autobus był już w płomieniach.

- Jechały nim dwie osoby, które opuścił pojazd zanim na miejsce dotarły jednostki straży – mówi dyżurny strażak z PSP Pabianice. – Nikt nie wymagał pomocy medycznej.

Na miejscu pracowało 5 zastępów - JRG Pabianice i 4 jednostki ochotników z OSP Pabianice i Dłutów. Akcja trwała godzinę i piętnaście minut. Zabytkowy autobusu niemieckiej marki Setra niestety spłonął doszczętnie. Wstępnie oszacowane straty to 250.000 zł.

- Przypuszczalna przyczyna pożaru to utrata izolacyjności przewodów elektrycznych – mówi dyżurny.