25-letni pabianiczanin wpadł w ręce stróżów prawa 28 października w okolicach starego miasta. Policjant pabianickiej patrolówki jadąc prywatnym samochodem, zauważył poszukiwanego na ul. Warszawskiej.

- Nie tracąc go z oczu, skontaktował się z dyżurnym pabianickiej komendy, który na miejsce niezwłocznie wysłał umundurowany patrol - poinformowała sierż.sztab. Agnieszka Jachimek.

25-latek zaczął uciekać na widok oznakowanego radiowozu. Z ul. Warszawskiej ruszył pieszo w kierunku Piotra Skargi. Policjanci gonili go, krzycząc, by się zatrzymał. 

Mężczyzna trafił w końcu w kajdanki. Policjanci odwieźli go do aresztu śledczego, gdzie odsiedzi karę pozbawienia wolności ustanowioną wcześniej przez sąd.