Policja będzie miała trudne zadanie w znalezieniu  poszkodowanego w zdarzeniu, do którego doszło w sobotę (30 września )  o godz. 11.45 na ul. Warszawskiej.

Toyota jadąca Warszawska w stronę zamku, potrąciła rowerzystę jadącego  "czerwonym szlakiem" przez jezdnię.

– Przez te barierki na przystanku tramwajowym nic nie widać, czy ktoś idzie czy jedzie po ścieżce - skarżył się starszy pan z toyoty. 

Prędkość obu pojazdów była niewielka, ale rowerzysta się przewrócił.

 - Szybko wstał, stwierdził, że nic mu nie jest, wsiadł na rower i pojechał dalej - opowiada kobieta jadąca toyotą. -Wyglądał na nietrzeźwego.

Na miejscu pracowała policja drogowa z naszej komendy. Policjanci zostali wezwani przez starszych ludzi jadących autem.