Stało się to przy węźle Róża (210 km trasy), na pasie w kierunku Warszawy. 

Ciągnik siodłowy z naczepą uderzył w barierę energochłonną. Przebił metalową konstrukcję i zjechał do rowu. Kierujący wyszedł cało z opresji. 

Na miejscu działała straż pożarna - z Pabianic, Łasku i Chechła - policja i służba drogowa. Przyjechało też pogotowie ratunkowe.