Karę pieniężną  w wysokości 550 tysięcy zł.  nałożył na nasz szpital Narodowy Fundusz Zdrowia w związku z odmową legalnej aborcji. Pabianickie Centrum Medyczne nie zgadza się z tą decyzją i będzie się odwoływać.

Wiadomość o ukaraniu PCM ministra zdrowia Izabela Leszczyna przekazała na dzisiejszej (17 czerca) konferencji prasowej. Dodała, że NFZ jest w "końcowej fazie" postępowania kontrolnego także w dwóch innych placówkach.
Ministra zdrowia Izabela Leszczyna była pytana na konferencji prasowej w Warszawie o dostępność zabiegów przerwania ciąży, zgodnych z obecnym stanem prawnym i stwierdziła, że placówki medyczne mają obowiązek tak zorganizować pracę, by przynajmniej jeden z lekarzy mógł wykonać zabieg.

- W tej chwili departament kontroli NFZ prowadzi postępowania kontrolne dotyczące odmów aborcji. 13 czerwca zakończono postępowanie kontrolne w Pabianickim Centrum Medycznym, w wyniku którego na tego świadczeniodawcę nałożono karę w wysokości 550 tysięcy złotych. Wiem, że są jeszcze dwa kolejne podmioty, gdzie kontrola jest w końcowej fazie. Obawiam się, że tam też nałożenie kary będzie zasadne - powiedziała ministra Leszczyna.

 

- Nie zgadzamy się z tą decyzją i będziemy się odwoływać – stwierdził Adam Marczak, dyrektor PCM. - W naszym szpitalu wykonujemy aborcje. Skarga dotyczyła jednej pacjentki. Lekarz nie odmówił jej aborcji. Kobieta nie przedstawiła kompletu dokumentów potwierdzających przesłanki do legalnego zabiegu.

Dyrektor Marczak zapowiada wydanie we wtorek (18 czerwca) komunikatu w tej sprawie.

Wśród kontrolowanych szpitali z powodu odmowy aborcji jest także ICZMP w Łodzi. Tam poskarżyły się dwie pacjentki, kóre, jak podaje Adam Czerwiński -rzecznik prasowy CZMP, nie miały udokumentowanych wskazań.