ad

Choć lekcje religii są zajęciami dodatkowymi, w pabianickich przedszkolach odbywają się w ramach 5 godzin podstawy programowej – od 8.00 do 13.00. 

- Nie zgadzam się, by mój syn chodził na religię w przedszkolu. I z tym nie ma problemu, bo religia nie jest obowiązkowa. Jednak nie chcę też, by na czas tych zajęć przebywał w innej klasie, bo taka sytuacja to moim zdaniem segregacja dzieci już od najmłodszych lat – uważa 36-letnia Joanna, mama 3-letniego Igora. – Co czuje dziecko, które właśnie bawiło się z kolegami i nagle prowadzone jest do grupy dzieci, których nie zna?

Czego uczą się na religii 3-latki? W programie jest m.in. mowa Jezusie, aniele stróżu, modlitwie, Piśmie Świętym, Kościele, cmentarzu i krzyżu. Czy to nie za wcześnie na takie tematy?

- Nie mnie to oceniać, jednak warto pamiętać, że tak małe dzieci nie mają jeszcze rozwiniętego myślenia abstrakcyjnego i metaforycznego. Dziecku ciężko na tym etapie zrozumieć pojęcia i tworzyć połączenia między nimi – uważa psycholog Luiza Łosiewicz, współpracująca z Pabianickim Centrum Psychiatrycznym. – 3-latki posługują się myśleniem konkretno-wyobrażeniowym, co może utrudniać rozumienie i uczenie treści religijnych.

Całość przeczytasz w najnowszym wydaniu Życia Pabianic