Odmulanie stawów i umacnianie brzegów zakończy się wiosną. To dobry moment, by rozmawiać o tym, jak ma wyglądać Lewityn po remoncie.
 
- Dlatego na zaproszenie prezydenta Pabianic przyjechał architekt Robert Skitek, autor projektu zagospodarowania terenu rekreacyjnego nad Jeziorem Paprocańskim w Tychach – informuje Aneta Klimek, rzeczniczka Urzędu Miejskiego.
 
W Tychach po przebudowie powstała nowa plaża, siłownia plenerowa, ciąg pieszo-rowerowy i wodny plac zabaw. 
 
- Projekt jest nagradzany w konkursach architektonicznych. Właśnie jadę do Krakowa odebrać kolejną nagrodę – mówił we wtorek Robert Skitek.
 
Architekt spędził na Lewitynie dwie godziny. Nie zważając na błoto, obszedł trzy stawy. Dotarł do jazu. 
 
- Powinno się go wyeksponować, żeby był widoczny z okolic stawu – mówił.
 
Zachwycił go most między pierwszym i drugim stawem z lat 70. Obejrzał przedwojenne drzewa w zapomnianej alejce od strony blokowiska. 
 
- Tutaj chciałbym mieć park linowy – wskazał prezydent Mackiewicz na drzewa rosnące między plażą i mostkiem.
 
- Nie tutaj. Lasek jest przepiękny. Trzeba zostawić te drzewa tak, jak są. Po drugiej stronie asfaltowej alei proponuję zrobić strefę zabaw. Macie już tutaj plac zabaw i siłownię oraz boiska. Można dołożyć wodny plac zabaw, park linowy, miejsce do gry w bule – wyliczał.
 
Miał na myśli teren rozciągający się od dawnego pola namiotowego do górki.
 
- Między górką a trzecim stawem można pobudować szkutnię, którą chce stawiać prezydent – mówił. - Tutaj mogłaby być kawiarnia z widokiem na jeziora. A nad nią miejsce widokowe.
 
Zakończenie asfaltowej alejki musi być atrakcją. Idąc dalej, spacerowicze zejdą drugim mostkiem na zachodnią stronę jezior.
 
Obiekt, w którym jest dziś restauracja Turkus, nadaje się do zburzenia.
 
- Tutaj powinna powstać restauracja, ale bardziej odsunięta od wody. Między nią a wodą proponowałbym tarasy, a na nich wiszące hamaki. Piękne miejsce, piękny widok na stawy – wyliczał.
 
- Ja chciałbym, żeby tutaj powstał hotel – dodał prezydent. - Z okien byłby ładny widok na wodę.
 
Na wodzie mogłyby pojawić się aeratory, czyli nowoczesne fontanny. Dwie lub trzy. 
 
W budynku, gdzie kiedyś był hostel Max, zaproponował urządzenie przedszkola.
 
- Idealne miejsce dla dzieci. Są tereny zielone na spacery, jest plac zabaw. Mogłaby być też biblioteka – mówił Skitek.
 
Zauważył, że nie ma żadnej informacji od ulicy Świetlickiego, że tutaj jest Lewityn. 
 
- Trzeba podświetlić drzewa. Wtedy zrobi się bezpieczniej – dodał.
 
Potem wybrał się na wycieczkę po Pabianicach. Zachwyciły go bulwary, Park Słowackiego i fragment miasta od Lipowej do Starego Rynku.
 
- Zachwycał się pan Tychami, a sam ma piękne miasto – powiedział do Mackiewicza, gdy wszedł do gabinetu prezydenta.
 
- Przedstawił dużo fajnych pomysłów. Zobaczymy, co z tego nam wyjdzie – podsumował prezydent.
 
Tak wygląda od zeszłego roku nabrzeże zalewu w Tychach, które zaprojektował Robert Skitek: rsplus.pl/pl_nagrody.php
Foto: Tomasz Zakrzewski