Natknęła się na nie 43-letnia łodzianka, która razem ze znajomym spacerowała po lesie w Rydzynach. Kobieta zauważyła leżący w zaroślach rower. Podeszła bliżej. Obok leżały zwłoki. Zawiadomiła policję.
Na miejsce przyjechała grupa operacyjna z policji, prokurator i biegły sądowy. Ten dokonał wstępnych oględzin ciała. Przy zwłokach znalazł dowód osobisty należący do poszukiwanego od ponad miesiąca studenta z Ksawerowa. Sprawę przejęła prokuratura. Jeszcze w tym tygodniu będzie przeprowadzona sekcja zwłok i badanie DNA mające potwierdzić ich tożsamość.