Niepokojące wieści zza miedzy. Przebywająca w szpitalu im. Biegańskiego w Łodzi 25-letnia łodzianka ma być zarażona koronwawirusem. Jak podał właśnie Dziennik Łódzki, młoda kobieta wróciła z Tajlandii, a pierwszy wykonany test wskazał zakażenie wirusem.
Najbardziej szokujące są informacje, że łodzianka wróciła z lotniska z Warszawy do Łodzi… pociągiem!
Zobacz też: Ten wirus zabił tysiące pabianiczan. Zaczęło się podobnie jak teraz z koronawirusem...
- Kobieta przebywa w szpitalu. Miała już wykonany kolejny test. Teraz lekarze czekają na wynik badania diagnostycznego. Kobieta jest w stanie ogólnym dobrym. Inspekcja sanitarna bada, z iloma osobami miała kontakt – informują dziennikarze.
Biuro wojewody zaprzecza póki co tym doniesieniom:
- Kategorycznie stwierdzamy, że w tej chwili nie ma zdiagnozowanego przypadku wystąpienia koronawirusa w województwie łódzkim, zgodnie z komunikatem Ministerstwa Zdrowia. Komunikaty podawane przez media opierają się na niepełnych i nierzetelnych informacjach. Do zdiagnozowania tej choroby należy przeprowadzić niezbędne badania. Wszyscy pacjenci podejrzewani o zakażenie koronawirusem znajdują się pod obserwacją służb medycznych i sanitarnych - informuje rzecznik wojewody.
Ministerstwo Zdrowia też nie potwierdza tych doniesień.
Nie ma potwierdzonego przypadku koronawirusa. https://t.co/WZzbxlDdms
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) February 27, 2020
Czy Pabianice mają się czego bać?
Do Pabianickiego Centrum Medycznego nie trafił do tej pory żaden podejrzany przypadek. Jak zapewnia dyrekcja szpitala, lekarze w razie czego wiedzą jak reagować.
Gdyby koronawirus dotarł do Pabianic osoba z podejrzeniem zostanie odizolowana i odwieziona specjalną karetką. Postawieniem diagnozy i leczeniem zajęliby się wtedy lekarze ze szpitala Biegańskiego w Łodzi. To jedyny szpital w województwie do którego pacjenci mają być odsyłani.
Jak informuje Powiatowa Stacja Sanitarno – Epidemiologiczna w Pabianicach żaden mieszkaniec miasta nie jest na razie pod obserwacją. W sobotę mają wrócić z wymiany w ramach programu „Erasmus” dzieci ze Szkoły Podstawowej w Piątkowisku. Przebywają na Sycylii.
- Jesteśmy w kontakcie z rodzicami tych dzieci. Wiemy, że na razie nikt nie jest chory, nawet przeziębiony. Na pewno tę sytuację będziemy monitorować - informuje Ewa Dobros z sekcji epidemiologii.
Komentarze do artykułu: Potwierdzony przypadek koronawirusa tuż obok!
Nasi internauci napisali 10 komentarzy
komentarz dodano: 2020-02-28 16:03:03
komentarz dodano: 2020-02-28 13:17:12
komentarz dodano: 2020-02-28 12:50:44
W końcu nasz kraj tyyyle razy koronował NMP a i ...dziesią razy koronował IHS na króla, że na następną koronę nie ma vakatu. A jeśli już trafi, to na mnie i takich jak ja. I dobrze, popieram. W ten sposób oczyszczę zdrowa tkankę czytelników ŻP.
komentarz dodano: 2020-02-28 11:24:02
komentarz dodano: 2020-02-28 10:45:58
A sam wirus jest " fajny ", bo wszędzie wokół, tylko nie w Polsce. No, i bardzo dobrze, tylko ...
Wczoraj jeszcze oficjalnie nie było żadnego a dziś od już od rana jest 47 nawet wg " prawdomównej TVP " ( w tym, jeden w łodzi ). W nocy z Chin przylecieli z korono- ?
Jeśli, co nie daj Boże, będą umierać ludzie, to wtedy się dopiero okaże, co, kto i kiedy ... z informacji od rodzin a nie rządowej propagandy.
komentarz dodano: 2020-02-27 20:52:56
Wczoraj przyleciał do mnie indonezyjczyk, leciał przez Tokyo.
I wiecie co? Z Warszawy też będę wracał pociągiem
komentarz dodano: 2020-02-27 18:46:36
komentarz dodano: 2020-02-27 18:12:22
komentarz dodano: 2020-02-27 16:11:52
komentarz dodano: 2020-02-27 13:17:34