Ogień pojawił się około godz. 23.00. Na miejsce przyjechało kilkanaście wozów straży pożarnej i podnośnik do gaszenia z góry. Drewniak jednak doszczętnie spłonął. Kłęby dymu unosiły się nawet w okolicach rynku przy ul. Moniuszki. To mogło być podpalenie.

Zobacz zdjęcia