ad

Do redakcji Życia Pabianic zadzwoniła Czytelniczka, która z przejęciem zareagowała na doniesienia o deficycie miejsc w szpitalach. Zaproponowała, by do tworzenia kolejnych miejsc dla potencjalnych pacjentów zakażonych koronawiusem, wykorzystać… kościoły.

- To tyle wolnej przestrzeni do wykorzystania, dlaczego o tym nikt nie pomyśli? - pyta.

Pabianiczanka zupełnie poważnie traktuje swój pomysł i przyznaje, że pomoc Kościoła Katolickiego w tych czasach jest niezbędna.

- Moja, już 90-letnia mamusia opowiadała mi, że w historii kiedyś wykorzystywano tak Domy Boże, a siostry pomagały przy chorych – uzasadnia swoją propozycję.

Między innymi, w czasach wojny, szpital polowy dla rannych ulokowano w podziemiu parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Warszawie (1944 rok).

Przypomnijmy, że rząd wdrażając plan kryzysowy w związku z rozwojem pandemii, zdecydował o utworzeniu szpitala polowego na Stadionie Narodowym. Co więcej, takie szpitale miałyby powstawać w każdym województwie. W Łódzkiem jedną z zaproponowanych lokalizacji jest siedziba hali Expo.

Czy Waszym zdaniem, pabianickie parafie mogłyby spełnić rolę szpitali polowych?