W podróż do lat 20. i 30. zeszłego wieku zabrali nas muzycy z Dixie Friends. Setka pabianiczan przez ponad dwie godziny czuła się jak w nowojorskich klubie w okresie prohibicji. Tak było w niedzielny wieczór w JazzBassCafe. Tę fantastyczną muzykę dixielandową grają absolwenci Akademii Muzycznej w Łodzi i zawodowi muzycy sesyjni. Tak rzadko w Pabianicach mamy okazję posłuchać solówek na banjo, trąbce, puzonie, klarnecie, saksofonie. A do tego mistrzowski głos Agnieszki Pędziwiatr.
JazzBassCafe wypełnili po brzegi czterdziesto-, pięćdziesięciolatkowie, ale byli też i młodsi. To chyba jedyne już w naszym mieście miejsce, gdzie dojrzali pabianiczanie mogą się świetnie bawić.

- Dzięki, że przyszliście nas posłuchać tak tłumnie – ucieszyła się wychodząc na scenę Agnieszka. - Szkoda, że nie ma miejsca, żebyście mogli potańczyć.

W JBC wystąpili: Agnieszka Pędziwiatr-Płuciennik - wokal, Zbigniew Żeno - klarnet, sax, Przemysław Pogocki - banjo, Marcin Płuciennik - kontrabas, gitara basowa, Robert Szymański - perkusja, Piotr Chołys - trąbka, Sławek Ostrowski - puzon.