W sobotę na scenie Miejskiego Ośrodka Kultury zadebiutowała pabianicka grupa teatralna „Dlaniepoznaki”. Ta ośmioosobowa formacja działa dopiero od października, ale aktorskim kunsztem przewyższa starszych stażem kolegów.

Grupa wystawiła przedstawienie pt. „Wizyta, czyli komedia o życiu ze śmiercią w tle” na podstawie opowiadania Jarosława Gistka. Spektakl opowiada historię Karola i jego trzech kochanek. Każda z kobiet jest inna, ale wszystkie chcą tego samego – spełniania swoich zachcianek. Małgosia chce nowego auta, Monika – wspólnych wieczorów w teatrze, a Marzenka – prezentów za dobre oceny na studiach. Biedny, zapracowany Karol „nie ogarnia” swoich kobiet, choćby nie wiadomo jak bardzo „zasysał” (wciągał brzuch). Nie daje rady spełniać ich potrzeb, a i w zamian nic nie dostaje (seks ma raz na trzy tygodnie).

Pewnego dnia zdesperowanego mężczyznę odwiedza Śmierć.

Gdy Karol streszcza jej swoją historię, nawet ona go nie chce. Odchodzi, a mężczyzna usypia. Gdy się budzi, po pokoju krząta się jego żona, a Karol jest przeszczęśliwy, że to był tylko zły sen.

Prosta historyjka została pokazana w tak dowcipny sposób, że zebrani w MOK-u widzowie (a była ich pełna sala), co chwilę wybuchali śmiechem. Głośno oklaskiwali też doskonałych aktorów, w tym prawdziwego szczeniacza Moniki – Protona.

- Dziękujemy Państwu, że tak licznie przybyliście, żeby nas zobaczyć i mamy nadzieję, że jeszcze nie raz będziemy mieli okazję przed Wami wystąpić – podsumowała występ Dorota Olejnik, opiekun „Dlaniepoznaki”.

W przygotowaniu przedstawieniu pomagali również: Michał Borowski (oświetlenie, muzyka) i Ewa Skiba-Jaworowska (współtworzenie scenariusza).

Przed spektaklem na scenie zagrali Wiktor Kozłowski (fortepian) i Hubert Herman (gitara) - uczniowie Państwowej Szkoły Muzycznej I i II st. w Łodzi. 

Wystąpili:

Karol – Tomasz Grzegorzewski,

Małgorzata – Dorota Olejnik,

Monika - Paulina Hryniewicz,

Śmierć i Żona - Ewa Balcerska-Bączał,

Marzena - Katarzyna Jurek.