- Trenujemy od 24 stycznia, na pierwszych zajęciach miałem 19 zawodników – informuje trener Iskry. – Mamy kilkuosobowe grono testowanych piłkarzy, w najbliższym czasie chcemy sprawdzić jeszcze dwóch graczy.

Iskra szuka zawodników do środka pomocy oraz do ataku. W sobotnim sparingu w Gutowie Małym zaprezentowało się dwóch bocznych pomocników, z których jeden może grać też w ataku oraz rozgrywający.

- W pierwszej połowie pogoda była dobra, w drugiej gęsto zaczął sypać śnieg. Mimo tego, sparing udało się dokończyć, a żaden z moich piłkarzy nie nabawił się kontuzji, choć pod koniec spotkania gra się zaostrzyła – relacjonuje szkoleniowiec Iskry.

Dobronianie zaprezentowali znakomitą skuteczność, strzelając rywalowi aż dziesięć bramek. Bogatym łupem bramkowym podzielili się: Nikodem Nowakowski i Patryk Stachowski po 3, Dominik Drąg 2, Kacper Pawlak i testowany po 1.

W Iskrze zagrał także Jakub Pilarz, który jesienią grał w wycofanym z IV ligi, LKS Kwiatkowice.

- U Kuby widać było swobodę w grze, przez pół roku w wyższej lidze wyniósł sporo doświadczenia, które może procentować w ligowych pojedynkach – mówi Adamkiewicz.

Szkoleniowiec Iskry nie mógł wystawić najsilniejszego składu. W najbliższych dniach liczy na powrót m.in. Mateusza Sowińskiego, Łukasza Biskupskiego, Michała Kacprzyka, Daniela Morawskiego, Mateusza Klimka oraz Krzysztofa Borysiaka.

Iskra: Kowalczyk – Dawid Kacprzyk, Polit, Gertner, Pawlak – Drąg, Pilarz, testowany, testowany – Łucki, testowany. Na zmiany: Stachowski, Dominik Kacprzyk, Pijarowski, testowany.