Tym razem „ofiarą” naszych koszykarzy padła drużyna Akademii Marynarki Wojennej. To niezwykle cenna wygrana przed dwoma meczami wyjazdowymi w regionie. Już w środę o godz. 17.45 w hali Zatoki Sportu przy Alei Politechniki w Łodzi nasi zagrają z ŁKS, zaś w niedzielę w Łowiczu z Księżakiem.

W sobotni wieczór pierwsze minuty należały do ekipy z Wybrzeża. Nasi „przełamali” marynarzy w 4. minucie, po rzucie Sebastiana Szymańskiego na 10:8. Grę w ataku ciągnęli Szymański i Marcel Karpiak, a prowadzenie czterema punktami (21:17) po pierwszej kwarcie zapewnił nam Aleksander Fabiszewski.

Pierwsze minuty drugiej kwarty przegraliśmy jednak aż 0:9. Sygnał do ataku celnym rzutem dał Szymański, potem dwukrotnie za trzy trafili Szymon Gralewski i Karpiak. Swoje punkty rzucił też kapitan, Patryk Zawadzki i do przerwy byliśmy górą 45:39.

Po zmianie stron gdynianie doszli nas na jeden kosz (45:42), ale my znów zaczęliśmy trafiać za trzy. Raz rzucił Karpiak, dwukrotnie Zawadzki i było 54:44. Ich wyczyn powtórzył jeszcze doświadczony Przemysław Grabowski. Przed finałową odsłoną wygrywaliśmy 61:50. A w niej skutecznie pilnowaliśmy wyniku, nie pozwalając zbliżyć się gościom na więcej niż sześć punktów. Naszą wygraną czterema skutecznymi osobistymi przypieczętował Zawadzki.

PKK’99: Zawadzki 20, Karpiak 18, Szymański 14, Gralewski 13, Grabowski 5, Wilk 4, Sobolewski 2, Fabiszewski 2, Jędrzejewski, Mazur, Wierzchowski, Donigiewicz.