Ponieważ Pabianice nadal nie dorobiły się pełnowymiarowego sztucznego boiska, derbowy sparing rozegrano na obiektach przy ulicy Minerskiej w Łodzi.

Pierwsza połowa przebiegała zdecydowanie pod dyktando „zielonych”. Dowodzona z boiska przez trenera Zdzisława Leszczyńskiego (ach, ten luz i swoboda w grze!) defensywa PTC zwyczajnie nie nadążała za nacierającymi rywalami. Dość powiedzieć, że „fioletowi” tylko dwa razy zagrozili bramce Jakuba Waszczuka – raz po anemicznym strzale Mateusza Bielińskiego, drugi raz, gdy z rzutu wolnego w okolice okienka kropnął Radosław Zieliński. Golkiper Włókniarza spisał się bez zarzutu.

Jak padały gole dla Włókniarza?

0:1 – w 17. minucie testowany napastnik (ponoć ma znakomite piłkarskie geny) zamknął z bliska akcję Aleksandra Kozaka i Kacpra Wójcika.

0:2 – 120 sekund później po kornerze z pola karnego celnie strzelił Wójcik

0:3 – w 24. minucie z pola karnego uderzył Kozak

0:4 – pięć minut później Kozak w polu karnym ładnie zwiódł obrońcę i strzelił nie do obrony

0:5 – w 41. minucie Kamil Kozanecki wykorzystał rzut karny po faulu Bartłomieja Kaczmarka

W pierwszej połowie czerwoną kartkę za faul na wychodzącym sam na sam z bramkarzem Patryku Koniecznym zobaczył Adrian Potrzebowski, ale „fioletowi” ulitowali się nad blondwłosym pomocnikiem i mógł kontynuować grę.

W drugiej połowie trener Grzegorz Gorący namieszał w składzie, wystawiając niemal samą młodzież. Najstarszy na murawie w ekipie „zielonych” był 22-letni Waszczuk. Bramkarz Włókniarza drugą połowę rozpoczął od obrony strzału Marcina Bączała i wygrania pojedynku sam na sam z Kamilem Jankiewiczem. „Fioletowi” znaleźli jednak na niego sposób i trafiali do bramki.

Tak strzelano po przerwie:

1:5 – w 56. minucie Mateusz Bieliński popisał się świetnym podaniem w pole karne, sam na sam wyszedł Kacper Kamiński i pokonał Waszczuka

2:5 – w 63. minucie szarża Bielińskiego lewą stroną zakończyła się podaniem wzdłuż bramki, gdzie napastników PTC wyręczył Cyprian Szczepanik i wpakował piłkę do własnej bramki

2:6 – cztery minuty później Daniel Mazurek musiał wyciągać piłkę z siatki po mocnym strzale Dawida Kosiady

3:6 – w 71. minucie Bączał efektownie trafił w okolice okienka bramki Waszczuka

4:6 – znów Bączał w 83. minucie popisał się technicznym uderzeniem, po którym bramkarz „zielonych” tylko odprowadził wzrokiem piłkę do siatki

Poza tym Mazurek obronił w sytuacji sam na sam z Szymonem Czerwińskim, Konieczny zablokował uderzenie Kosiady, a z drugiej strony minimalnie niecelnie uderzał Jankiewicz.

Na pięć minut przed końcem sędzia wyrzucił z boiska zwracającego mu uwagę Kaczmarka, bo – jak stwierdził – „w takich warunkach nie będziemy grali”. Nasi rozjemcy robią się coraz bardziej wrażliwi…

PTC: Dobrosz – Malinowski, Okrojek, Kaczmarek, Kopka – testowany, Leszczyński, K. Oberle, Bieliński, Zieliński – Konieczny. Na zmiany: testowany, Mazurek, Jankiewicz, Kamiński, Dzikowski, Bączał.

Włókniarz II: Waszczuk – Jarych, Czerwiński, Froncala, Stachowski – Brodzki, Potrzebowski, Wójcik, Kozanecki, testowany – Kozak. Na zmiany: Szewczyk, A. Oberle, Kosiada, Glinkowski, Kwaśniewski, Łopatecki, Szczepanik, Pułanecki, Jachowicz, Zawadzki.