Ostre strzelanie w Zgierzu rozpoczął będący w wyśmienitej formie Piotr Szynka, który trafił do siatki w 12. minucie. Później rolę snajpera wziął na siebie Wojciech Kucharski i poszło mu znakomicie, bowiem pokonał golkipera Włókniarza w 16. oraz 33. minucie.

Wydawało się, że po zmianie stron GKS będzie bardziej miłosierny dla słaniającego się rywala, ale w końcówce wyprowadził kolejne zabójcze ciosy – w 81. minucie bramkę strzelił Mateusz Garnysz, a w 90. minucie dzieła zniszczenia dopełnił Szynka, zdobywając swoją dziewiątą bramkę w tym sezonie.

GKS: Olejnik – Madejski (85. Furmanek), Kaźmierczak, Pierzyński, Darnowski – Kucharski (76. Żurawski) Papież (82. Pestka), Garnysz, Szynka, Papuga (79. Rychta) – Cukierski.