Na przedmeczowej zbiórce trener PTC, Zdzisław Leszczyński nie dopatrzył się żadnego z bramkarzy. Zatem w bramce postawił na człowieka od zadań specjalnych – Jacka Hilera. Pan Jacek żadnej roboty się nie boi. Założył bluzę bramkarską, rękawice i przez 90 minut nie puścił żadnego gola!

Dnia nie miał za to bramkarz Pisi, który aż pięciokrotnie wyciągał piłkę z siatki. W pierwszej połowie pokonali go: Radosław Zieliński w 17. minucie, Patryk Wujak dziesięć minut później oraz wracający do składu Oskar Szumigaj na 120 sekund przed przerwą.

Po zmianie stron jokerem w talii „fioletowych” okazał się Kacper Kamiński. Trener wpuścił go na boisko w 55. minucie. Już minutę później Kamiński cieszył się z gola na 4:0. Ten sam zawodnik w 83. minucie ustalił wynik meczu na 5:0. Dla PTC to druga wygrana z rzędu i druga bez straty gola.

PTC: Hiler – Okrojek (55. Kamiński), Sikorski, Kaczmarek, Kopka (46. Konieczny) – Bieliński, Zieliński, Malinowski (46. Górny), Szumigaj (46. Grabarczyk) – M. Bączał, Wujak.