Do kuriozalnej sytuacji doszło przed meczem – z trójki sędziowskiej wyznaczonej na ten mecz na stadion przy Sempołowskiej dotarła tylko… dwójka arbitrów. W tej sytuacji w roli sędziego bocznego debiutowali… dwaj piłkarze PTC. W pierwszej połowie z chorągiewką biegał Mateusz Bieliński, w drugiej Patryk Przybylski. Obaj całkiem nieźle odnaleźli się w nowej roli.

Piłkarze PTC bardzo chcieli wygrać ten mecz. Na bramkę rywala w ciągu 90 minut oddali aż 20 strzałów, z czego 12 celnych. Niestety, sporo sytuacji zmarnowali, a celowali w tym głównie Marcin Kluch i w końcówce Radosław Zieliński.

Prowadzenie objęli goście, w 16. minucie pokonując Artura Uznańskiego. W 32. Minucie pabianiczanie doprowadzili do wyrównania – w polu karnym Victorii faulowany był Kluch i sędzia pokazał na „wapno”. Skutecznym egzekutorem rzutu karnego okazał się Jacek Hiler.

W drugiej połowie, z licznych okazji do zdobycia gola PTC wykorzystało tylko jedną – w 66. minucie zagranie Marcina Bączała na gola zamienił Kluch i w ten sposób zapewnił PTC drugie zwycięstwo w tej rundzie.

PTC: Uznański – Malinowski, Rula, Kaczmarek, Grabarczyk – Kopka (65. Górny), Bączał, Hiler, Kluch (86. Zieliński), Konieczny (75. Sikorski) – Wujak.