W 33. minucie sędzia uznał, że obrońca Włókniarza faulował w polu karnym gracza Stali i podyktował „jedenastkę”. Choć Michał Marciniak wyczuł intencje strzelca, nie zdołał obronić strzału i było 1:0.

Na dziewięć minut przed końcem meczu piłkarz Stali wyszedł sam na sam z bramkarzem i pewnie podwyższył na 2:0.

Włókniarz pokazał charakter – 120 sekund później Artur Sobytkowski wykorzystał rzut karny i było 2:1. Prawdziwego szoku miejscowi doznali w piątej minucie doliczonego czasu gry. Po wrzucie piłki z autu, jeden z pabianiczan dośrodkował z lewej strony spod linii końcowej. Na dalszym słupku akcję zamykał Dawid Kosatka, który strzałem głową doprowadził do remisu.

Choć „zieloni” są na piątym miejscu w tabeli, to do trzeciej Różycy tracą zaledwie punkt.

Włókniarz: Marciniak – Kowalski, Czerwiński, Mazur, Acela (66. Jarych) – Szafoni (66. Kosatka), Becht (75. Sobytkowski), Bronka (55. Bronka), Kowalczyk (46. Kaczorowski), Mikołajczyk – Wójcik (56. Przyk).