Gospodarze zaczęli od prowadzenia 2:0. Dzięki rzutom Marka Starca, Huberta Mielczarka i karnemu Mariusza Kuśmierczyka było 2:3. W 13. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie 4:3 i… było to ich ostatnie prowadzenie w tym spotkaniu. Dwiema bramkami odpowiedział Starzec, kolejne trafienia dołożyli Bartłomiej Helman oraz Kuśmierczyk.

I choć  „Nafciarze” zbliżyli się na jedną bramkę (6:7), pabianiczanie natychmiast odpowiedzieli golami Helmana i Damiana Skowrońskiego. Gdy w 28. minucie do siatki trafił Kacper Kozak, mieliśmy już cztery gole zapasu (7:11).

Po przerwie płocczanie dość systematycznie odrabiali straty i w 48. minucie doprowadzili do remisu 20:20. Od tego momentu rozpoczął się show zawodników z cyferką „7” na koszulce”, którzy w ciągu siedmiu minut zdobyli sześć kolejnych goli. Kuśmierczyk (nr 37), Starzec (nr 17) i Mateusz Jurgilewicz (nr 27) dali wynik 20:26. Nie przeszkodził nam nawet niewykorzystany rzut karny przez Nikodema Ignatowskiego.

Ostatnich pięć minut gospodarze wygrali 5:2, ale nie przeszkodziło nam to w fetowaniu zwycięstwa.

Pabiks: Biernat, Cieślak – Kuśmierczyk 8, Starzec 7, Jurgilewicz 3, Mielczarek 2, Skowroński 2, Bilichowski 2, Witczak 1, Kozak 1, Baranowski, Zubert, Kaźmierczak, Ignatowski.