Teraz obaj odpowiedzą przed sądem 25-letni Kamil S. za jazdę po pijanemu. Jego kumpel 22 - letni Krzysztof G. za próbę przekupstwa funkcjonariusza. Kiedy w nocy z 30 na 31 maja na Starym Rynku policjanci zatrzymali bmw, od kierowcy wyczuli woń alkoholu. Pasażer Krzysztof G. próbował "przemówić im do ręki". Dawał 70 zł łapówki. Bezskutecznie. Kierowca i pasażer trafili do komendy. Tam badanie alkomatem wykazało, że Kamil S. ma ok. 1 prom. alkoholu w organizmie.