W środę przed godz. 9.00 doszło do wypadku na ul. Podleśnej. Na miejsce przyjechały dwa wozy strażackie, dwa radiowozy i karetka pogotowia ratunkowego.
Co się stało?
– Usłyszałem ryk silnika samochodu – opowiada mieszkaniec ul. Podleśnej. – Na pełnych obrotach ruszył z parkingu. Uderzył w ścianę apteki.

Na parkingu pozostały czarne ślady opon. Auto zatrzymało się na ścianie apteki. Przednie koła zaryły się w małym trawniku przed ścianą. 
W aucie otworzyły się poduszki powietrzne.
Autem kierował 63-letni mężczyzna. Na pomoc ruszyły mu farmaceutki z apteki. Zajęły się rannym kierowcą. Okazało się, że ma uraz głowy.

Jak się dowiedzieliśmy, kierujący skodą mężczyzna ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Nieznane są jeszcze przyczyny zdarzenia.