O godz. 9.50 kierowca autobusu Man, 54-letni Jerzy K. wyjechał z ul. 3 Maja. Nie przepuścił jadącego ul. Warszawską opla kadeta, którym kierował Łukasz M, pabianiczanin. Samochody zderzyły się. Zgnieciony jest przód opla i lewa tylna cześć autobusu.
- Oprócz blachy, lampy i rura wydechowa - dodaje Zdzisław Sysio z MZK. - Mechanicy sprawdzą co trzeba naprawić. Musimy sprowadzić elementy do wymiany. Przez pewien czas autobus będzie wyłączony z ruchu.
Nikomu nic się nie stało. 
Kierowca autobusu został ukarany mandatem.