Wczoraj po południu strażników miejskich wezwał mieszkaniec Bugaju. Na ulicy Świetlickiego, przy rurze ciepłowniczej, od jakiegoś czasu zbierają się bezdomni. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie skutek tych spotkań - bałagan, jaki po sobie zostawiają. Patrol Straży Miejskiej potwierdził zaśmiecenie okolicy, jednak bezdomnych już tam nie było. Strażnicy będą częściej pojawiać się w tamtej okolicy.