- To farba emulsyjna, deszcz zmyje ją z asfaltu – uważa dyżurny Straży Miejskiej. – Rozbite pojemniki sprzątnie zarządca drogi.
W sobotę przed południem dwa wiadra z białą farbą spadły z auta na skrzyżowaniu Moniuszki z ulica Piękną. Jedno przy Waryńskiego, jeszcze jedno kilkadziesiąt metrów dalej. W kałuże z farbą wpadły samochody jadące zatłoczoną o tej porze ulicą Moniuszki. Ich opony szybko „pomalowały” asfalt aż do rynku.
Straż Miejska próbuje ustalić, z czyjego auta spadła farba.