Mieszkańców jednej z posesji przy ulicy Pięknej zaniepokoił widok sporego psa, biegającego bez smyczy i kagańca po ich podwórku.  Był agresywny. Ludzie bali się wyjść z domu na podwórko. Jak się okazało, czworonóg uciekł swojemu panu. Za niedopilnowanie psa, strażnicy miejscy wlepili jego  właścicielowi mandat.