Solarisy jeżdżące po ulicach miasta zwracają na siebie uwagę i to wcale nie ładnym wyglądem. Pokryte są grubą warstwą błota.
Za mycie autobusów miejskich odpowiedzialne są służby techniczne. Na myjnię wjeżdżają w godzinach nocnych. Odbywa się to według grafiku, który nie przewiduje codziennego mycia autobusów.
– Przy takiej pogodzie, brud widać nawet po godzinie jazdy – tłumaczy Zdzisław Sysio z MZK.
Mamy pewne wątpliwości, czy warstwa brudu na solarisach jest taka świeża.