Pabianiccy policjanci od pewnego czasu pracowali nad sprawą kradzieży torebek starszych pań. Do zdarzeń dochodziło na terenie pabianickiego cmentarza przy ul. Kilińskiego.

– Z relacji pokrzywdzonych kobiet wynikało, że młody mężczyzna, wykorzystując chwilę ich nieuwagi podczas porządkowania nagrobków, kradł leżące na ławkach lub sąsiednich grobach torebki, po czym szybko oddalał się z miejsca zdarzenia – opowiada komisarz Joanna Szczęsna z pabianickiej policji. Gdy pokrzywdzone zorientowały się, że padły ofiarą przestępstwa, po złodzieju nie było już śladu.
Kryminalni rozpoczęli typowanie sprawcy oraz „wzięli pod lupę” cmentarz. Regularnie patrolowali teren w poszukiwaniu złodzieja. 12 maja rano po raz kolejny pojawili się na pabianickim cmentarzu. Zauważyli młodego mężczyznę obserwującego osoby stojące przy nagrobkach.
– Mając podejrzenie, że może on mieć związek z wcześniejszymi kradzieżami, zatrzymali 26-letniego mężczyznę – mówi policjantka..
Podczas przesłuchania przyznał się do kradzieży dokonanych na terenie pabianickiego cmentarza oraz wskazał miejsca porzucenia skradzionych wcześniej torebek oraz portfeli z dokumentami.
Złodziej za każdym razem zabierał z torebek gotówkę i telefony komórkowe. Torby wyrzucał. Łupy spieniężał w lombardach, a uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczał na bieżące potrzeby. Kryminalni przeszukując zarośla na nekropolii odnaleźli część skradzionego mienia.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie sprawcy kilku zarzutów dotyczących kradzieży damskich torebek na terenie naszego cmentarza. Śledczy nie wykluczają, że  złodziej działał  również na terenie Łodzi i Rzgowa.
Bezrobotny pabianiczanin decyzją prokuratora nadzorującego sprawę został objęty policyjnym dozorem.