Na skrzyżowaniu ulic Skłodowskiej i Waryńskiego kierowca skody nie zatrzymał się na STOP-ie i wjechał na skrzyżowanie. Uderzył w przejeżdżające3go fiata. Ten z kolei wbił się w audi czekające na przejazd. Siła uderzenia była tak duża, że audi nadaje się do kasacji.

- Już kolejny raz na tym skrzyżowaniu ktoś we mnie wjeżdża – mówi wściekły pan Wojciech, kierowca fiata. - Kierowcy nie patrzą w ogóle na znaki.

Do zdarzenia doszło w środę po godzinie 15.00. Policja ukarała kierowcę skody mandatem.

Kierowca audi jest w szpitalu na badaniach.