Co najmniej dwanaście rur skradziono z bloków przy ulicach Niecałej, Ostatniej, Moniuszki i Dąbrowskiego. Ich wartość to kilka tysięcy złotych. Jeśli złodziejom uda się sprzedać żeliwny łup na złomowisku, dostaną zaledwie 80-100 zł. Rury giną od dwóch tygodni.
Administracja Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która zarządza okradanymi blokami, napisała apel do lokatorów. Prosi w nim, by mieszkańcy bronili spółdzielczego mienia. Namawia, by wzywać policję, gdy przed blokiem dzieje się coś podejrzanego. Apel PSM wisi w klatkach schodowych.