Pomocy ośmiorgu uczestnikom wypadku udzielały załogi czterech zastępów straży pożarnej i dwóch karetek pogotowia ratunkowego( w citroenie podróżowało pięć osób, a w fordzie trzy).Przyjechały także dwa radiowozy policji.

Co się wydarzyło?

Ford jechał z Łodzi w kierunku Pabianic. Gdy znajdował się na wiadukcie, włączający się do ruchu citroen nie ustąpił mu pierwszeństwa przejazdu. Samochody zderzyły się, w wyniku czego ford przebił się przez barierę energochłonną i zjechał z nasypu na drogę techniczną.

Przejazd przez wiadukt był zablokowany. Najbardziej ucierpiały dwie pasażerki z obu pojazdów.