Informację z prośbą o pomoc opublikował na Facebooku.

Weterynarz potwierdził, że substancją, którą zatruł się pies był najprawdopodobniej żrący „kret”.

Niestety potwierdza to jedynie fakt, że zwyrodnialec, który od miesięcy rozrzuca trucizną na terenie osiedla nadal działa i jest bezkarny. 

Kolejny zatruty psiak zjadł mięso z "kretem"  w okolicy ulic. Moniuszki, Wileńskiej i Wiejskiej.

- Ma uszkodzoną wątrobę – mówi właściciel. - Na szczęście zjadła tego na tyle mało, że przeżyje. Czeka nas dość długie leczenie.

O sprawie truciciela z Piasków pisaliśy TUTAJ .

Od wolontariuszy Miauczykotka dostaliśmy informację o otrutym kocie. Zwierzę w ciężkim stanie znaleziono w okolicy ul. Sportowej. Kota przewieziono do lecznicy. Niestety, nie miał szans  na przeżycie.