Straż pożarna, policja i pogotowie ratunkowe pojechało na sygnale na Bugaj około godziny 12.00. U zbiegu ulic Gryzla i 20 Stycznia zderzyły się dwa samochody - renault clio i fiat doblo. W wyniku kolizji fiat dachował i wpadł na trawnik. 

Fiat dachował na trawniku. Kierowca wyszedł cało ze zderzenia

30-latkowi, który go prowadził, nic się nie stało. Ratownicy medyczni zajęli się drugim kierowcą. 66-latek doznał urazu nogi.

Jak doszło do zderzenia?

Renault (rejestracja pabianicka) wyjeżdżało z ul. Gryzla, a fiat (rej. łódzka) jechał z pierwszeństwem ul. 20 Stycznia, w kierunku Nawrockiego. Jak usłyszeliśmy na miejscu od policjantów, kierowca renault nie przyznaje się do wymuszenia pierwszeństwa. Twierdzi, że 30-latek jechał za szybko (w tym rejonie jest ograniczenie prędkości do 40 km/h). O tym, kto zawinił, będzie musiał rozstrzygnąć sąd.